Poleciałem tanimi liniami lotniczymi do Miami...gdzie zostałem Policjantem i dzielnie własnym ciałem zasłaniałem bezbronne dziewoje..
Ze snu obudziło mnie dres party, impreza nie mogła przejść cichaczem obok konkurencji co zakończyło się NIE okresową wizytą w szpitalu mojego brata. PS. wygraliśmy. W pracy też nie próżnowałem...
"interesuję się nauką, a tak poza tym to chłopaki, imprezy..." co by nie było z kultÓrą do jednej klasy chodziłem, więc mała wystawa sztuk pięknych...
bezbronne dziewoje.. :)
OdpowiedzUsuńno nie skora...teraz to juz jestem oficjalnie fanem.
OdpowiedzUsuń