poniedziałek, 19 października 2009

4 tygodnie do MŚ

Wrzesień
Po Borównie zrobiłem tylko dwa dni wolnego i zabrałem się za kolejną część przygotowań. Było wcale nie krócej ale szybciej. Solidnie przetrenowany czas, mimo pogarszających się warunków atmosferycznych. Dużo biegów ciągłych drugiego zakresu, trochę trzeciego a także wytrzymałości tempowej. Zrobiłem kilka treningów, z których byłem naprawdę zadowolony. Forma systematycznie i planowo wzrastała. Były momenty gdy zaskakiwałem sam siebie, jak np.

Rower 2h - HRmax <160 bpm - średnia 38,12 km/h (trasa pofałdowana)
Bieg 4x2km p.5min - biegane po 3.02/km
Pływanie 2x8x100m, start 1.35 -pływane 8x 1.14/100m i 8x 1.13/100m

Ale były też takie, w których "czasami nie starczało kamieni"...

Październik
Miesiąc rozpoczęty zupełnie nieoczekiwaną wygraną w III Gotyk Duathlonie. Następnie znaczne pogorszenie aury i ciągłe problemy ze zdrowiem, sprawiły, że naprawdę mocno dostałem w skórę...
Miałem nadzieję, że będę miał szczęście i do tego nie dojdzie. Nadzieją matką głupich. Nie ma się co oszukiwać. Polska to nie jest kraj dla triathlonistów, dlatego posłuchałem rady starszych, mądrzejszych kolegów i wyluzowałem. Trening był niesystematyczny, właściwie bez większych akcentów. Mam sporo przemyśleń na ten temat i mam nadzieję, że zaprocentuje to na przyszłość.

Odezwały się moje uśpione achillesy, to średnio dobra informacja. Nigdy nie wiem kiedy przekraczam granicę twardziela na rzecz głupca i ryzykanta. Jak zawsze w tym czasie trudno nie zarazić się frywolnie fruwającymi wirusami i wirusikami. Nawet actimele wymiękały, więc trzeba było wyciągnąć cięższy kaliber czyt. czosnek. Stosując zasadę, że łatwiej się zapobiega niż leczy.

Rozwiązało się również kilka spraw osobistych, które gdzieś tam we mnie siedziały. Czy teraz będzie łatwiej ? Zobaczymy.

Kilka fotek z treningu, niestety robiłem je sam bo kto inny miał to zrobić ?

6 komentarzy:

  1. Trenuj Mistrzu trenuj, byle z głową!

    Na zdjęcia to się musimy jakoś umówić. Sam mam kilka ciekawych pomysłów, które chciałbym z Tobą zrealizować, tylko się musimy jakoś zgrać w terminarzu :)

    A póki co walcz hardo!
    http://demotywatory.pl/765/ZESRAJ-SIE

    olej

    OdpowiedzUsuń
  2. powodzenia !
    Wciąż jestem pełene podziwu Twoje wytrwałości oraz dążenia do Celu.
    Zobaczysz- Floryda będzie Twoja !!
    Pozdrooo

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny okres roztrenowania, w wielu dyscyplinach teraz się leży do góry spłąwikiem, a tu kotłować musisz i sie nie rozłożyć. Jak to mój trenejro mawia, nie trenuj, zapierd.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć. Patrzyłeś po biegu, albo po rowerze jaki miałeś mleczan?

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć
    Filip, Nie patrzyłem. Nie mam laktometru.
    Z doświadczenia Ci powiem, że rower miałem coś 4,0-4,5 mmol. A bieg pewnie więcej niż 8 mmol

    Reszta świata, dzięki chłopaki za miłe słowa. postaram się :)

    OdpowiedzUsuń