środa, 1 lipca 2009

W czym biegają Kenijskie antylopy?

Niestety nie wiem. Wiem natomiast, że ja w tym sezonie biegam w butach firmy Saucony. Ze względu na różny kilometraż okresów przygotowawczych, warunki pogodowe w naszym pięknym kraju i stawy po przejściach w ciągu sezonu biegam w kilku typach butów.

Trail
Kiedy pogoda nakłania raczej do używania rakiet śnieżnych, używam butów trailowych. Przyczyn jest bardzo wiele a właściwie jedna - są bardziej odporne na przemakanie. Ze względu ilość śniegu, amortyzacja schodzi na drugie miejsce za wspomnianą już odporność oraz bieżnik. Agresywny, ostry protektor zmniejsza poślizg na zakrętach i "uciekanie nóg" w trakcie biegu. Ze względów praktycznych buty te nadają się również na błoto po kostki. Nie polecałbym ich natomiast w okresie letnim, ze względu na słabą wentylację. Albo wentylacja albo wodoodporność. Parę treningów w upale 30stopniowym i możesz stać przy szosie sprzedając grzybki lub w najlepszym przypadku wydasz całe oszczędności na szpilki do przebijania pęcherzy. Są również modele trailowe specjalnie stworzone do letnich warunków ale nie miałem okazji w nich biegać.

Baza
Gdy już śniegi i deszcze odejdą w zapomnienie a na horyzoncie coraz częściej twą tarz nieśmiało ogrzewać będzie słońce, najwyższy czas na baze. Baza, i nie chodzi tu o tę np. rebeliantów.... to podstawa treningu wytrzymałościowego. Kilometraż stopniowo sięga zenitu, jest coraz cieplej. To ciężki okres dla twoich butów i nie każde to wytrzymają. Zwykle wybieram ciężkie, solidne, dobrze amortyzowane i wentylowane modele. Buty te muszą spełnić się zarówno na asfalcie jak i ścieżkach leśnych czy drogach polnych. W tym sezonie używam modelu Saucony triumph 4, który doskonale spełnia powyższe kryteria.

Szybkość
Im bliżej startu, tym treningi są szybsze, bardziej intensywne, o mniejszym kilometrażu. W tym okresie przygotowawczym praktykuję buty treningowo-startowe. Mniejsza waga, szybki bieżnik bardzo pomagają w osiąganiu Vmax oraz HRmax :). Gorsza amortyzacja może być tłumaczona mniejszym kilometrażem, ale to jeszcze zależy od wagi biegacza i stopnia wytrenowania. Używam Saucony Tangent 3 LC, jestem z nich bardzo zadowolony. Buty tego typu świetnie sprawdzają się w startach treningowych.

Start
Gdy zawody czas zacząć, wtedy zakładam moje startówki i idę z Mamą do kościoła....tak, żeby mnie jutro nie zaskoczył :). Co tu dużo mówić. Mają być lekkie, wygodne i szybkie. Niektórzy, uważają, że na dystans połówki czy długi powinny być amortyzowane itd. Ja na im70.3 używam startówek i bardzo dobrze się z tym czuję.

To wszystko co mam do powiedzenia na ten temat.

Kłamałem. Wiadomo, buty biegowe nie są tanie. Im więcej bajerów mają tym są droższe. Każdy zadał sobie choć raz pytanie ile w tych bajerach jest prawdy? Właściwie to sam nie wiem. Biegałem w prawie wszystkich markach i z pewnością mogę powiedzieć, że buty biegowe to sprawa mocno indywidualna. Myśle jednak, że Saucony jest jak najbardziej godne próby.
Nauczyłem się również, że czasem warto zainwestować w lepszy sprzęt. Daje on naprawdę sporo komfortu a co za tym idzie, można się bardziej skupić na jakości treningu a to przekłada się zdecydowanie na efekty. Jakość sprzętu w pewnym stopniu wpływa również na nasze zdrowie. Odpowiedni ubiór i obuwie mogą zredukować ryzyko choroby przy złej pogodzie a w przypadku butów kontuzji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz